Krótka historia edukacji seksualnej w Europie
Autorka: Weronika Jóźwiak
Edukacja seksualna w Europie formalnie rozpoczęła się w Szwecji, gdzie już w 1955 roku była obowiązkowa we wszystkich szkołach. Od lat 70 XX wieku wprowadzało ją coraz więcej krajów europejskich, nie tylko skandynawskich, ale także np. Niemcy od 1968 roku. Nowe programy edukacji seksualnej pojawiły się także we Francji, Wielkiej Brytanii oraz innych krajach Europy Zachodnie w latach 90 XX wieku. Nieco wolniej proces ten postępował w krajach południowych, a w katolickiej Irlandii udało się to dopiero w 2003 roku. Stała się jednak przedmiotem obowiązkowym w szkołach podstawowych i średnich.
Tradycja edukacji seksualnej w Europie to tradycja edukacji wszechstronnej (Comprehensive Sexuality Education – CSE) – stawia na wiedzę, umiejętności i postawy uczniów, które pozwolą im na podejmowanie odpowiedzialnych zachowań i unikanie ryzyka.
Ujednolicanie standardów
W międzynarodowej debacie poświęconej edukacji seksualnej prowadzonej już od lat 50-tych XX wieku pojawiło się zapotrzebowanie na wypracowanie jednolitych definicji praw jednostki w obrębie jej dostępu do wiedzy na temat seksualności, metod kontroli urodzeń i bezpieczeństwa seksualnego. W odpowiedzi na to zapotrzebowanie międzynarodowe instytucje odpowiedzialne za zdrowie obywatelek i obywateli oraz organizacje pozarządowe działające w obszarze edukacji seksualnej wprowadziły rozróżnienie na prawa seksualne każdego człowieka, prawa reprodukcyjne, zdrowie seksualne i zdrowie reprodukcyjne. Bywa jednak, że definicje te są używane zamiennie.
Światowa Organizacja Zdrowia w dokumencie z 2002 roku definiuje pojęcie zdrowia seksualnego, jako
„stan zdrowia fizycznego, emocjonalnego, psychicznego i społecznego w odniesieniu do seksualności; nie jest to tylko brak choroby czy dysfunkcji. Zdrowie seksualne wymaga pozytywnego i pełnego szacunku podejścia do seksualności i relacji seksualnych, a także możliwości przyjemnych i bezpiecznych doświadczeń seksualnych, wolnych od przymusu, dyskryminacji i przemocy. Aby zdrowie seksualne mogło zostać osiągnięte i utrzymane, prawa seksualne wszystkich osób muszą być szanowane, chronione i spełnione.”
Światowa Organizacja Zdrowia w swoich wytycznych odnośnie standardów edukacji seksualnej promuje podejście holistyczne, czyli takie które daje dzieciom i młodzieży bezstronną, zgodną ze współczesną wiedzą medyczną wiedzę o seksualności człowieka ale także pomaga rozwijać umiejętności aby wykorzystać te informacje. Tym samym holistyczna edukacja przyczynia się do rozwoju postaw pełnych szacunku, otwartych i pomaga budować sprawiedliwe społeczeństwa.
Proklamacja Teherańska i prawa reprodukcyjne człowieka
Już w 1968 roku, na Międzynarodowej Konferencji Praw Człowieka ONZ w Teheranie rozpoczęto pracę nad definicją praw reprodukcyjnych zapewniających niezbędne minimum bezpieczeństwa seksualnego człowieka. Rezultatem konferencji była Proklamacja Teherańska, która mimo, iż niewiążąca, stanowiła pierwszy dokument międzynarodowy uwzględniający temat praw reprodukcyjnych człowieka. Na Międzynarodowej Konferencji Populacji i Rozwoju w Kairze w 1994r. WHO zdefiniowała prawa reprodukcyjne następująco:
„Podstawą praw reprodukcyjnych jest uznanie podstawowego prawa wszystkich par i jednostek do decydowania swobodnie i odpowiedzialnie o liczbie, odstępach czasowych i momencie sprowadzenia na świat dzieci, prawa do informacji, dostępu do środków które to zapewniają, a także prawa do utrzymania najwyższego standardu zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego. Te prawa implikują również prawo wszystkich do podejmowania decyzji dotyczących ich reprodukcji w sposób wolny od dyskryminacji, przymusu i przemocy.”
Zamierzeniem WHO było, że państwa członkowskie ONZ zaczną inkorporować prawa reprodukcyjne do własnego prawodawstwa wewnętrznego, okazało się jednak, że są one niezwykle gorliwie kwestionowane, najsilniej ze wszystkich praw człowieka. Jedynie niektóre nich zostały rozpoznane i to tylko jako postulaty, jeszcze mniej zostało włączonych do prawa wewnętrznego. Patrząc z polskiej perspektywy wyraźnie widać, że prawa takie jak: prawo i dostęp do wiedzy, umożliwiającej podejmowanie decyzji w dziedzinie seksualności i rozrodczości bez przymusu, dyskryminacji i przemocy; prawo do edukacji seksualnej czy prawo do legalnego i bezpiecznego przerwania ciąży są całkowicie poza zasięgiem polskich obywatelek.
Deklaracja Praw Seksualnych Człowieka
Światowe Towarzystwo Zdrowia Seksualnego (WAS) przyjęło w 1997 r w Walencji Deklarację Praw Seksualnych Człowieka, która w 2002 roku została zarekomendowane przez Światową Organizację Zdrowia. W tłumaczeniu prof. Zbigniewa Lwa- Starowicza Deklaracja brzmi następująco:
„Seksualność jest integralną częścią osobowości każdej istoty ludzkiej. Jej pełny rozwój zależy od zaspokojenia podstawowych ludzkich potrzeb, takich jak pragnienie obcowania, intymności, ekspresji uczuć, czułości i miłości. Seksualność wynika z interakcji zachodzących między jednostką a otaczającą ją strukturą społeczną. Pełen rozwój seksualności jest niezbędny do osiągnięcia dobrostanu w wymiarze indywidualnym, interpersonalnym oraz społecznym.”
Prawa seksualne należą do uniwersalnych praw człowieka, bazujących na niezbywalnej wolności, godności i równości wszystkich istot ludzkich. Ponieważ zdrowie jest fundamentalnym prawem człowieka, tak samo podstawowym prawem musi być jego zdrowie seksualne.
W celu zapewnienia zdrowego rozwoju seksualności jednostek ludzkich i społeczeństw wszystkie społeczeństwa muszą uznawać, promować, szanować poniższe prawa seksualne i bronić ich wszystkimi środkami. Zdrowie seksualne rozwija się w środowisku, które uznaje, respektuje i szanuje te prawa seksualne.
- Prawo do wolności seksualnej. Wolność seksualna obejmuje możliwość jednostki do wyrażania pełni potencjału seksualnego. Jednakże wyklucza wszelkie formy przymusu seksualnego, wykorzystywania oraz nadużyć w jakimkolwiek czasie i jakiejkolwiek sytuacji życiowej.
- Prawo do odrębności seksualnej, integralności oraz bezpieczeństwa seksualnego ciała. Prawo to pozwala człowiekowi podejmować niezależne decyzje dotyczące własnego życia seksualnego, zgodne z własną moralnością i etyką społeczną. Obejmuje ono również możliwość sprawowania kontroli oraz zadowolenia z własnego ciała, z wykluczeniem tortur, okaleczeń i jakiejkolwiek.
- Prawo do prywatności seksualnej. Obejmuje możliwość podejmowania indywidualnych decyzji i zachowań w sferze intymnej w stopniu, w jakim nie naruszają one praw seksualnych innych osób.
- Prawo do równości seksualnej. Odwołuje się do wolności od wszystkich form dyskryminacji, niezależnie od płci, orientacji seksualnej, wieku, rasy, klasy społecznej, religii lub niesprawności fizycznej albo emocjonalnej.
- Prawo do przyjemności seksualnej. Przyjemność seksualna, włączając zachowania autoerotyczne, jest źródłem fizycznego, psychologicznego, intelektualnego i duchowego dobrostanu.
- Prawo do emocjonalnego wyrażania seksualności. Wyrażanie seksualności obejmuje więcej niż przyjemność erotyczną lub zachowanie seksualne. Ludzie mają prawo do wyrażania swojej seksualności poprzez komunikowanie się, dotyk, wyrażanie uczuć i miłości.
- Prawo do swobodnych kontaktów seksualnych. Oznacza możliwość zawarcia związku małżeńskiego lub nie zawierania go, przeprowadzenia rozwodu oraz ustanowienia innych opartych na odpowiedzialności form związków seksualnych.
- Prawo do podejmowania wolnych i odpowiedzialnych decyzji dotyczących posiadania potomstwa. Obejmuje możliwość podejmowania decyzji o posiadaniu lub nieposiadaniu potomstwa, jego liczbie, różnicy wieku między potomstwem oraz prawo do pełnego dostępu do środków regulacji płodności.
- Prawo do informacji seksualnej opartej na badaniach naukowych. Prawo to implikuje, że poszukiwanie informacji dotyczących seksualności będzie realizowane na drodze nieskrępowanych, lecz naukowo etycznych badań, a ich odpowiednie rozpowszechnianie będzie następować na wszystkich poziomach społecznych.
- Prawo do wyczerpującej edukacji seksualnej. Jest ona procesem trwającym od momentu narodzin, przez całe życie i powinny być w nią zaangażowane wszystkie instytucje społeczne.
- Prawo do seksualnej opieki zdrowotnej. Seksualna opieka zdrowotna powinna być dostępna w celu zapobiegania i leczenia wszelkich problemów, chorób i zaburzeń seksualnych. Prawa seksualne stanowią fundamentalne i uniwersalne prawa człowieka.”
Nie trudno wyobrazić sobie, że taka definicja praw seksualnych w wielu środowiskach jest nie do przyjęcia. Choć żadne z tych praw nie wydaje się szokujące przy założeniu, że w samej seksualności nie ma nic szokującego, prawa takie jak prawo do wolności czy swobody seksualnej w obecnej atmosferze politycznej spotykają się dużym niezrozumieniem w naszym kraju. Nie sposób jednak nie docenić doniosłości samej publikacji praw jak i faktu sankcjonowania ich przez WHO. Stanowią one, dzięki temu, ważny punkt odniesienia w dyskusjach o programach edukacji seksualnej i o samej seksualności człowieka.
Wytyczne UNESCO
W 2009 roku UNESCO opublikowało wytyczne dla szkół, nauczycieli i edukatorów zdrowotnych w zakresie prowadzenia opartej na dowodach edukacji seksualnej „Międzynarodowe techniczne wytyczne w sprawie edukacji seksualnej”. 10 stycznia 2018 roku zostało opublikowane ich uaktualnienie. W przedmowie autorzy podkreślają konieczność wprowadzenia powszechnej obiektywnej edukacji seksualnej w obliczu epidemii AIDS. Zwracają uwagę, na niską świadomość młodzieży wobec wirusa i dużą podatność na zakażenie (45% nowych zakażeń to zakażenia osób w wieku 15-24 lata).
Dokument przytacza badania pokazujące, że efektywne program edukacji seksualnej mogą:
- zredukować fałszywe przekonania odnośnie seksualności
- zwiększyć wiedzę
- wyjaśnić i wzmocnić pozytywne wartości i postawy
- wzmocnić umiejętności komunikacji i zredukować zachowania ryzykowne
- zwiększyć umiejętność podejmowani decyzji opartych na wiedzy
- zwiększyć świadomość na temat grup rówieśniczych i norm społecznych
- zwiększyć umiejętność komunikacji z rodzicami i innymi zaufanymi dorosłymi.
.Dokument dowodzi, że programy zawierające pewne elementy kluczowe, o których poniżej:
- opóźniają wiek inicjacji seksualnej
- zmniejszają częstotliwość aktywności seksualnej bez zabezpieczenia
- zmniejszają liczbę partnerów seksualnych
- zwiększają użycie środków chroniących przed niechcianą ciążą i chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Ekspertki UNESCO jako miejsce prowadzenia edukacji seksualnej wskazują szkołę, gdyż daje ona ważną możliwość dotarcia do dużej liczby młodych osób z edukacją seksualną zanim staną się seksualnie aktywni. Szkoła oferuje także odpowiednią strukturę umożliwiającą edukację – wspólne wytyczne, częstotliwość, materiały itp. Wytyczne stawiają sobie za cel wsparcie szerokiego kontekstu edukacji seksualnej – od promowania potrzeby wprowadzenia takiej edukacji w szkołach, precyzowania zawartości merytorycznej programów edukacji seksualnej, podpowiadania władzom jak budować sojusz wsparcia edukacji seksualnej na poziomie wspólnoty lokalnej i szkoły, jak przygotowywać nauczycieli i edukatorów do prowadzenia zajęć, aż po to, jak budować odpowiedzialne programy, uwzględniające konteksty kulturowe oraz wiek uczniów i uczennic.
By wesprzeć szkoły i władze lokalne we wprowadzaniu edukacji seksualnej autorki i autorzy dokumentu wyjaśniają najczęstsze obawy jakie mogą się pojawić. Stanowi to standardowy zestaw zarzutów z jakimi i ja spotykam się w mojej pracy. I tak – w odpowiedzi na obawę o sprowokowanie wcześniejszej inicjacji seksualnej u młodzieży, autorki tłumaczą, że badania prowadzone w różnych zakątkach świata dowodzą, iż edukacja seksualna rzadko, jeśli w ogóle, prowadzi do wcześniejszego współżycia. Znacznie częściej oddala moment inicjacji seksualnej i wpływa na bardziej odpowiedzialne zachowania seksualne (patrz Tabela 1). W odpowiedzi na wątpliwości dotyczące pozbawiania dzieci ich niewinności autorzy zwracają uwagę na to, że edukacja seksualna powinna być dopasowana do wieku, nie oceniająca, oparta na nauce. W przypadku jej braku ciekawość dzieci zostanie szybko zaspokojona przez informacje od rówieśników czy z mediów, nad którymi nie będziemy mieli kontroli. Dobra edukacja seksualna, ich zdaniem, balansuje pomiędzy przekazywaniem konkretnej wiedzy a rozmową o wartościach i związkach. Bardzo interesująca odpowiedź pada na zarzut o niezgodność edukacji seksualnej z kulturą danego kraju. Autorki i autorzy zgadzają się, że edukacja seksualna powinna być dopasowana do realiów kulturowych danego kraju. Idą dalej twierdząc, że powinna ona być wprowadzana przy akceptacji czołowych autorytetów z włączeniem liderów religijnych. Zwracają jednak uwagę by odbywało się to z poszanowaniem praw człowieka, zwłaszcza praw kobiet i dziewcząt. Praktyka pokazuje jednak, że bywa to bardzo trudne. Obawy o umniejszanie roli rodziców w procesie wychowywania człowieka są adresowane poprzez zapewnienie, że to rodzice są podstawowym źródłem wiedzy i wzorów dla dziecka, a szkolna edukacja ma jedynie uzupełniać tą wiedzę przy użyciu wysokiej jakości materiałów i dobrze wyszkolonych nauczycieli. Autorki adresują także kwestie edukacji seksualnej małych dzieci uspokajając, że będzie ona dotyczyła spraw, które dzieci rozpoznają, a więc pozwoli lepiej zrozumieć działanie ciała, uczuć, związków. Będzie to także edukacja o bezpieczeństwie, pewności siebie, wyznaczaniu granic.
W latach 2008-2009 UNESCO zleciło badania skuteczności edukacji seksualnej.
Poniższa tabela pokazuje wyniki tych badań.
Tabela 1. Programy edukacji seksualnej w różnych krajach i ich wpływ na zachowania seksualne młodzieży.15 | ||||
Kraje rozwijające się
(29) |
USA (47) | Kraje rozwinięte (11) | ||
Inicjacja seksualna | ||||
Opóźniła inicjację | 6 | 15 | 2 | |
Bez znaczącego wpływu | 16 | 17 | 7 | |
Przyśpieszyła inicjację | 0 | 0 | 0 | |
Częstotliwość
podejmowania aktywności seksualnej |
||||
Zmniejszona | 4 | 6 | 0 | |
Bez znaczącego wpływu | 5 | 15 | 1 | |
Zwiększona | 0 | 0 | 1 | |
Liczba partnerów
seksualnych |
||||
Zmniejszona | 5 | 11 | 0 | |
Bez znaczącego wpływu | 8 | 12 | 0 | |
Zwiększona | 0 | 0 | 0 | |
Użycie prezerwatyw | ||||
Zwiększone | 7 | 14 | 2 | |
Bez znaczącego wpływu | 14 | 17 | 4 | |
Zmniejszone | 0 | 0 | 0 | |
Użycie antykoncepcji | ||||
Zwiększone | 1 | 4 | 1 | |
Bez znaczącego wpływu | 3 | 4 | 1 | |
Zmniejszone | 0 | 1 | 0 | |
Podejmowanie ryzykownych
zachowań seksualnych |
||||
Zmniejszone | 1 | 15 | 0 | |
Bez znaczącego wpływu | 3 | 9 | 1 | |
Zwiększone | 1 | 0 | 0 | |
Badanie zostało przeprowadzone na uczestnikach 87 kursów edukacji seksualnej na całym świecie. Były to kursy o zróżnicowanej jakości, długości, prowadzone przez osoby z różnym przygotowaniem. Wyniki jednak jednoznacznie pokazują, że edukacja seksualna nie przyczynia się do wzrostu aktywności seksualnej, a w 37% przypadków ją obniża. Wyniki pokazują także, że nie zwiększa ona aktywności seksualnej młodzieży, wydatnie wpływa na zmniejszenie liczby partnerów seksualnych, znacząco zwiększa użycie środków antykoncepcyjnych i aż w 53% zmniejsza podejmowanie zachowań ryzykownych. Wyniki badań tych dowodzą, że obawy jakie często mają rodzice i nauczyciele związane z seksualizacją młodzieży poprzez edukację seksualną są nieracjonalne.
Jaka ma być efektywna edukacja seksualna? Zespół ekspertów (Kirby, Rolleri i Wilson, 2007) opracował na potrzeby Wytycznych zespół cech jakie powinna posiadać oparta na nauce, bezstronna, wiarygodna edukacja seksualna. Wytyczne te, zdaniem autorów, powinny charakteryzować wszystkie programy edukacji seksualnej:
- „Opieraj program edukacji seksualnej na pracy ekspertów do spraw ludzkiej seksualności, zmian zachowań i odpowiednich działów pedagogiki.
- Oceniaj potrzeby związane ze zdrowiem reprodukcyjnym i zachowania młodych ludzi by przygotować logiczne, odpowiednie wytyczne dla programu. Ważne jest także by dopasowywać przekazywane treści do wiedzy i pozytywnych nastawień, które młodzież już
- Używaj modelu logicznego biorącego pod uwagę cele zdrowotne, zachowania które mogą na nie wpływać, ryzyko i ochronę dotyczące takich zachowań oraz działania mogące zmienić to ryzyko i zachowania. Najbardziej efektywne programy wykorzystują wszystkie te kroki w fazie projektowania: 1. Identyfikują cele związane ze zdrowiem (np. zmniejszenie liczby nieplanowanych ciąż, zakażeń HIV) 2. Identyfikują konkretne zachowania, które mają wpływ na powstanie nieplanowanych ciąż, zakażeń HIV, które mogą zostać zmienione, 3) identyfikują kognitywne (bądź psychologiczne) czynniki, które mają wpływ na te zachowania (np. wiedza, postawy, normy, umiejętności) i 4) tworzą wiele różnych aktywności mających wpływ na zmianę każdego z tych czynników. Ten model logiczny stanowi bazę wszystkich efektywnych programów edukacji
- Projektuj zajęcia z uwzględnieniem lokalnych uwarunkowań kulturowych i zgodnych z posiadanymi zasobami (np. personel, czas, umiejętności personelu, przestrzeń, materiały).
- Przeprowadź pilotaż programu i uwzględnij uwagi uczniów i uczennic na temat tego na ile spełnia on ich
- Skup się na wyraźnych celach dla których projektujesz
- Weź pod szczególną uwagę działania mające wpływ na bezpieczeństwo młodzieży.
- Odnieś się do konkretnych sytuacji, które mogą prowadzić do nieplanowanych ciąż, zakażeń Omów sposoby uniknięcia, ucieczki z takiej sytuacji.
- Dawaj jasne komunikaty na temat zachowań
- Skup się na konkretnych czynnikach zmniejszających ryzyko, które są podatne na zmianę (wiedza, wartości, normy społeczne, umiejętności).
- Używaj metod angażujących grupę.
- Używaj metod różnorodnych.
- Zapewnij naukowo popartą wiedzę na temat ryzyka zachowań seksualnych i efektywności różnych metod
- Odnieś się do percepcji ryzyka (w szczególności podatności na ryzyko).
- Odnoś się do osobistych wartości i percepcji norm rodziny lub przyjaciół na temat aktywności seksualnej, ilości partnerów,
- Odnoś się zarówno do umiejętności jak i poczucia sprawczości w używaniu tych umiejętności.
- Omawiaj tematy w logicznym porządku.”16
Są to bardzo ogólne wytyczne, nie precyzują doboru tematów, skupiają się natomiast na tworzeniu w młodych ludziach umiejętności myślenia, przewidywania zagrożeń, reagowania na nie, pielęgnowaniu poczucia podmiotowości i sprawczości. Wielokrotnie podkreślają systematyczność w podejściu do tematu, logiczność następujących po sobie kroków, budując tym samym zaufanie wśród młodzieży co do sensowności przekazywanej wiedzy. Duży nacisk kładziony jest na naukową podstawę przekazywanej wiedzy i na uwzględnianie ryzyka, jakie może być obecne w ich życiu. Wytyczne te zostały stworzone zarówno na potrzeb krajów europejskich jak i afrykańskich czy azjatyckich. Stąd najprawdopodobniej brak konkretnych tematów – w każdym kraju wyzwania stojące przed młodzieżą są nieco inne. Kontekst kulturowy południowej Afryki nijak się ma do kontekstu kulturowego Hong Kongu. Wspólne pozostają zagadnienia HIV i nieplanowanych ciąż. Szczególny nacisk jest kładziony także na podmiotowe traktowanie uczniów – zalecane są lekcje pilotażowe i uwzględnianie uwag uczniów, aktywne metody warsztatowe, dopasowanie do potrzeb uczennic i uczniów.
W Wytycznych możemy także znaleźć bardzo konkretne wskazówki odnośnie budowania zajęć od strony organizacyjnej. Są one przekazywane jako dobre praktyki zebrane z najlepszych programów z całego świata. Autorzy zalecają by:
- zajęcia składały się z co najmniej 12 sesji
- by powtarzały się sekwencyjnie na przestrzeni lat
- by zapraszać do współpracy zdolnych i zmotywowanych edukatorów
- zapewniać szkolenie edukatorom
- zapewniać wsparcie organizacyjne, superwizje i nadzór.
Wszystko to ma zaowocować dostarczaniem uczniom właściwych informacji w odpowiedzi zarówno na ich ciekawość jak i dlatego, iż ta wiedza jest im potrzebna. Zapewniać im możliwość eksplorowania wartości, postaw i norm dotyczących związków seksualnych i społecznych. Promować nabieranie nowych umiejętności, zachęcać dzieci by brały odpowiedzialność za swoje postępowanie i szanowały prawa innych. Wszystko to, unikając konkretnych wskazań tematycznych, tworzy spójną metodologię opartą na umiejętnościach myślenia, przewidywania, współodczuwania i uważności na siebie i innych. Wydaje mi się jednak, że nawet biorąc pod uwagę dane wskazówki można stworzyć merytorycznie wątpliwe programy nauczania, nie uwzględniające seksualności jako naturalnej, immanentnej części życia, do której każdy ma prawo od narodzenia do śmierci. Wszystkiego, o czym mówi Deklaracja Praw Seksualnych Człowieka przyjęta 12 lat wcześniej. Wytyczne wydają się być dużo bardziej zachowawcze, uśrednione, tak by można je było stosować także w krajach o bardzo restrykcyjnym podejściu do seksualności. Moim zdaniem brakuje w nich wytyczenia kanonu kwestii koniecznych do podjęcia, bez względu na lokalne uwarunkowania kulturowe.
Standardy Edukacji Seksualnej w Europie WHO
W 2010 roku Biuro Regionalne WHO dla Europy opublikowało „Standardy Edukacji Seksualnej w Europie. Podstawowe zalecenia dla decydentów oraz specjalistów zajmujących się edukacją i zdrowiem.” W dokumencie tym zaproponowane zostały standardy edukacji seksualnej określające poziom wiedzy, umiejętności oraz pożądane wartości do wypracowania u dzieci i młodzieży dopasowane do ich wieku. Dzięki temu będą one mogły żyć w zdrowiu, posiadać pozytywne nastawienie i czerpać satysfakcję z własnej seksualności. Dokument, o czym była mowa już wcześniej, klaruje definicje dotyczące seksualności:
„Seksualność stanowi kluczowy aspekt istnienia człowieka w trakcie jego życia i dotyczy płci, tożsamości i rol płciowych, orientacji seksualnej, erotyzmu, przyjemności, intymności oraz prokreacji. Seksualność jest odczuwana i wyrażana w myślach, fantazjach, pragnieniach, wierzeniach, postawach, wartościach, zachowaniach, praktykach, rolach i związkach. Podczas gdy seksualność może obejmować wszystkie te aspekty, nie wszystkie one są doświadczane bądź wyrażane. Na seksualność wpływają interakcje pomiędzy czynnikami biologicznymi, psychologicznymi, społecznymi, ekonomicznymi, politycznymi, etycznymi, prawnymi, historycznymi religijnymi i duchowymi”.
Jest to bardzo ważna definicja, pokazuje bowiem, że seksualność stanowi integralną część całego życia człowieka i nie ogranicza się tylko do prokreacji. Pokazuje ona, że edukacja seksualna nie jest i nigdy nie powinna być tylko edukacją o zachowaniach seksualnych ale o szerokim zakresie naszej osobowości obejmującej płeć, wartości, uczucia, postawy, związki i wiele innych.
Dokument dostarcza także obszerną definicję edukacji seksualnej, którą pozwolę sobie zacytować w całości:
„Edukacja seksualna oznacza naukę o kognitywnych (poznawczych), emocjonalnych, społecznych, interaktywnych i fizycznych aspektach seksualności. Edukacja seksualna rozpoczyna się we wczesnym dzieciństwie i prowadzona jest dalej w okresie młodzieńczym oraz w okresie dorosłości. W przypadku dzieci i młodzieży jej celem jest wspieranie i ochrona rozwoju seksualnego.
Edukacja seksualna stopniowo wyposaża dzieci i młode osoby oraz daje im możliwość zdobycia informacji, umiejętności i pozytywnych wartości, umożliwiając im zrozumienie i cieszenie się własną seksualnością, tworzenie bezpiecznych i spełnionych związków, a także podjęcie odpowiedzialności za zdrowie seksualne i dobre samopoczucie zarówno własne, jak również innych osób.
Odpowiednia edukacja seksualna umożliwia im dokonywanie wyborów poprawiających jakość ich życia i przyczyniających się do stworzenia wrażliwego i sprawiedliwego społeczeństwa. Wszystkie dzieci i młodzież mają prawo do dostosowanej do wieku edukacji seksualnej. Zgodnie z tą definicją podstawowym celem edukacji seksualnej jest skupienie się na seksualności jako pozytywnym ludzkim potencjale i źródle satysfakcji i przyjemności.
Jasno uznawana potrzeba zdobycia wiedzy i umiejętności niezbędnych do zapobiegania chorobom staje się celem drugorzędnym w stosunku do tego ogólnie pozytywnego podejścia. Co więcej, edukacja seksualna powinna opierać się na zaakceptowanych na arenie międzynarodowej prawach człowieka, a w szczególności prawie do wiedzy, które poprzedza zapobieganie chorobom.”
Definicja ta w sposób zdecydowany skupia się na edukowaniu nie opartym na zagrożeniach i możliwych nieszczęściach, edukowaniu nie mającym przede wszystkim ostrzegać bądź straszyć ale na edukowaniu do pozytywnej relacji z własną seksualnością, na akceptacji siebie jako istoty seksualnej, umiejętnością dostrzegania i nazywania swoich potrzeb, budowania szczęśliwych relacji i pełnym życiu. Nie ma tu mowy o chorobach, ciążach, przemocy, molestowaniu. Wszystkim tym co tak chętnie wiązane jest z seksualnością w naszym kraju. Oczywiście zapobieganie tym zjawiskom nie znika z pola widzenia, autorzy jednak decydują się na osiąganie tych celów poprzez przekazywanie wiedzy, postaw i przekonań, które chronią młodzież czyniąc ją świadomą i uważną.
Dokument precyzuje zasady, jakimi powinna być podporządkowana edukacja seksualna. W większości są one spójne z tym co wcześniej zostało opublikowane w dokumencie UNESCO, tym razem są one jednak dużo bardziej bezpośrednie. A więc, wszechstronna edukacja seksualna, powinna być dostosowana do wieku, rozwoju, kontekstu, w którym żyją młodzi ludzie, jest oparta na prawach człowieka, na koncepcji holistycznego dobrostanu, równości płci, samostanowieniu i akceptacji różnorodności. Rozpoczyna się w momencie narodzin, rozumiana jest jako wkład w kierunku sprawiedliwego i samo stanowiącego społeczeństwa, oparta jest na aktualnych/sprawdzonych informacjach naukowych.
Taka wszechstronna edukacja seksualna ma prowadzić do:
- „Stworzenia społecznego klimatu tolerancji, otwartości i szacunku w odniesieniu do seksualności, rożnych stylów życia, postaw i wartości.
- Respektowania różnorodności seksualnych, różnorodności związanych z płcią i świadomości dotyczącej tożsamości seksualnej i rol przypisywanych płciom.
- Umacniania ludzi w dokonywaniu świadomych wyborów w oparciu o zrozumienie i odpowiedzialne zachowania zarówno w odniesieniu do siebie, jak i partnera. Zapewnia świadomość i wiedzę dotyczącą ludzkiego ciała, jego rozwoju i funkcjonowania, zwłaszcza w odniesieniu do seksualności.
- Uświadomienia i zdobycia wiedzy na temat ludzkiego ciała.
- Zapewnienia zdolności do rozwoju jako jednostki seksualnej, nauczenia się wyrażania uczuć i potrzeb, doświadczania w przyjemny sposób seksualności i rozwinięcia rol płciowych i tożsamości
- Umożliwienia zdobycia odpowiednich informacji o fizycznych, kognitywnych, społecznych, emocjonalnych i kulturowych aspektach seksualności, antykoncepcji, zapobiegania chorobom przenoszonym drogą płciową i HIV, a także wymuszeniach seksualnych.
- Zapewnienia koniecznych umiejętności życiowych umożliwiających radzenie sobie z seksualnością i związkami.
- Zapewnienia dostępu do informacji i poradnictwa oraz usług medycznych, zwłaszcza w przypadku problemów i pytań dotyczących seksualności.
- Prowadzenia rozważań na temat seksualności i rożnych norm i wartości w odniesieniu do praw człowieka mającego na celu rozwój własnego krytycznego podejścia.
- Umożliwienia budowania związków, w których istnieje obopólne zrozumienie, związków opartych na równości oraz szacunku dla potrzeb innych osób i wyznaczonych przez nie granic. To z kolei przyczynia się do zapobiegania wykorzystywaniu seksualnemu i
- Rozwoju zdolności komunikowania się na temat seksualności, emocji i związków, jak również znajomość właściwego języka umożliwiającego komunikacje w tym.”
Zaplanowane rezultaty wyraźnie pokazują, że wszechstronna edukacja seksualna jest traktowana jako obszerna część życia człowieka związana z jego narodzinami, relacjami z najbliższymi, płcią, potrzebami bliskości i zrozumienia. Ma ona przede wszystkim budować porządek społeczny, w którym seksualność nie będzie przedmiotem tabu, a tym samym nie będzie przedmiotem nadużyć. W dalszej części dokument proponuje matrycę, w której precyzuje zakres w podziale na wiedzę, umiejętności i postawy jakie postulowane są by wdrożyć w przedziałach wiekowych 0-4, 4-6, 6-9, 9-12,12-15, 15 i więcej. Jest to obszerna tabela pozwalająca zarówno rodzicom jak i nauczycielom rozpoznać zakres wiedzy odpowiedni dla danego przedziału wiekowego. Okres 0-3 wydaje się być najbardziej kontrowersyjny – jak w końcu prowadzić edukację seksualną rocznego dziecka? Autorzy jednak tłumaczą, że nie chodzi o edukację o aktywności seksualnej ale o wzorce płciowe jakie otrzymujemy w rodzinie od pierwszych chwil życia, o informacje na temat higieny, narządów, bliskości. Jest także informacja o masturbacji dziecięcej, zjawisku objętym silnym tabu kulturowym. Dokument zaleca by informować o niej dzieci – jest to zgodne z aktualną wiedzą naukową, która dowodzi, że dzieci masturbują się już w okresie niemowlęcym. Jest to aktywność normalna i nie niesie ze sobą żadnych skojarzeń seksualnych, które mogą pojawić się u dorosłych. Dziecko masturbuje się gdyż sprawia mu to przyjemność, podobną jak np. pluskanie w wodzie. Zachowania te zanikają ok 6 roku życia i powracają w okresie dojrzewania, już świadomie jako zachowanie seksualne. W kontekście polskiej debaty o edukacji seksualnej wytyczne WHO wydają się być bardzo śmiałe. Ale znów – w kontekście całościowego obrazu, w którym ciało, pociąg, seks, uczucia nie są zdrożne, mówienie i uczenie o nich także nie jest.
Wszystkie przedstawione powyżej rekomendacje, wytyczne i programy charakteryzują się dużą spójnością i jednomyślnością w formułowaniu zasad i celów edukacji seksualnej w Europie. Nie znalazłam żadnego dokumentu podobnej rangi, który by kwestionował przyjmowane założenia wszechstronnej edukacji seksualnej. Mało tego, badania potwierdzają skuteczność prowadzenia takiej edukacji w zmniejszaniu liczby niechcianych ciąż, ryzykowanych zachowań, liczby partnerów, zakażeń wirusem HIV. Dlaczego więc taka edukacja seksualna nie jest możliwa w Polsce?
***
Autorka: Weronika Jóźwiak, antropolożka kultury, absolwentka podyplomowych studiów trenerskich na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, pedagożka, edukatorka SPUNK Fundacja Nowoczesnej Edukacji.
***
Bibliografia:
- World Health Organisation, Defining sexual health. Raport of a technical consultation on sexual health, Geneva 2002.
- Programme of action of the International Conference on Population and Development, Cairo, New York: United Nations; 1995: paragrafy 7.2-7.3.
- World Health Organisation (WHO), Deklaracja Praw Seksualnych, tłum. Lew-Starowicz, 2002
- International Technical Guidance on Sexuality Education, UNESCO 2009, s. 13.
- International Technical Guidance on Sexuality Education, UNESCO 2009, s. 19.
- Standardy Edukacji Seksualnej w Europie. Podstawowe zalecenia dla decydentów oraz specjalistów zajmujących się edukacją i zdrowiem, Biuro Regionalne WHO dla Europy, s. 17